Hejoł! <3 To będzie krótki post, ale bardzo dla mnie ważny post. pewnie teraz każdy sobie zadaje pytanie, "ale dlaczego o jest taki ważny? ". Ten post będzie typowo opowiadaniowy czyli coś co ja l
lubię i przychodzi mi to na pstryknięcie palca. A mianowicie jest to temat przyjaźni. I teraz każdy powie " a co 13-latka możne wiedzieć o przyjaźni?". Może wiedzieć i to dużo...
Zaczynamy!
Nawet nie wiem od czego mam zacząć. Jeżeli wymawiamy słowo przyjaźń to wysuwa nam się milion pytań np.: czy mnożna mieć paru przyjaciół? kiedy znajdziemy swojego przyjaciela?skad mamy wiedzieć kto jest naszym przyjacielem a kto jakąś fałszywą osobą? Tak naprawdę to nie wiemy kompletnie nic. My możemy się jedynie domyślać, ryzykować i próbować. Ja osobiście mam to szczęście, że mam dwie przyjaciółki. Nie będę mówić imion bo to jest po prostu nie potrzebne, ale kiedy te dwie osoby czytają ten post teraz to na pewno wiedzą, że to o nich mowa <3 Więc na pytanie "czy można mieć wielu przyjaciół" to ja bez wahania odpowiem ze tak. Byłam świadkiem wielu naprawdę wielu przykrych dla mnie sytuacji gdzie jakby nie patrzeć przyjaciółki obgadywały się nawzajem. To było dziwne uczucie... Jedna z tych dziewczyn gdy była ze mną i inna dziewczyna sam na sam opowiadała nam o takich rzeczach które nigdy NIGDY nie powinny mieć miejsca. A na końcu powiedziała " Przyjaźnie się z nią tylko dlatego żeby po raz drugi tego nie zrobiła".. Po tych słowach po prostu tego nie umiałam zrozumieć.. Jak tak można? Ktoś kto uważa się za przyjaciółkę jakieś osoby obgaduje ją za jej plecami przy pierwszej lepszej okazji? I to nie były rzeczy np. o widziałaś jak ona się ubrała czy ale ona ma koszmarne buty tylko rzeczy, które są na maxa prywatne i nikt prócz niej nie miał prawa tego wiedzieć. Teraz jak to pisze to przypominam sobie ta sytuacje i aż mi łzy do oczu podchodzą... Ale zamknijmy ten temat już bo to już jest zbyt prywatne...
Następne pytanie : W jakim wieku znajdziemy swoją przyjaciółkę/przyjaciela? W jakim wielu?
Akurat moja historia z jedną z moich przyjaciółek poznałam się w zerówce. Tak znamy się już ponad 7 lat. I wicie co? Pomimo, że nie piszemy na fb insta czy gdziekolwiek to ja nadal czuje tą przyjacielską bliskość, zrozumienie. To jest "magiczne", niesamowite jaką moc, motywacje, wsparcie mają jej słowa. Za tą przyjaźń będę chyba dziękować do końca mojego życia, że w moim życiu pojawiła się jak wspaniała osoba. <3
*Drugą moją przyjaciółką jak się chyba już każdy **domyśla bo była już bohaterką moich postów. Jest to osoba, którą wcześniej uważałam za chamską i rozpieszczoną dziewczynę. Chodziłam z nią 3 lata do klasy i dopiero w 4 klasie zaczęłam się z nią kolegować. I tu taki paradoks. Poznałam ją dzięki osobie która później na nas nakablowała, ale to na inny post :* Więc to jest dowód, że mnie ocenia się książki po okładce <3! Z nią mam wiele momentów które wiem, że będę wspominać jeszcze przez bardzo długi okres czasu. Lecz jak zawsze mamy trudne momenty i one się zdarzają dosyć często.... niestety.... :( Ale po burzy zawsze wychodzi słońce przecież <3
* słowo druga ne oznacza, że jest mniej ważna
**jeżeli ktoś mnie czyta regularnie
Mam nadzieje, że spodobał Wam się taka inna wersja mnie. Pamiętajcie o mojej stronce na fb Gimnastyka moim życiem a rozciąganie mym nałogiem <3
Udanego dnia, wieczoru Wam życzę
#BlackGirl :*